Obolały z rana
Wiele osób, które budzą się o poranku narzeka na to, że bolą je plecy. Pozornie może się to wydawać dziwne – przecież w łóżku się wypoczywa, a więc po przespanej nocy powinniśmy czuć się dobrze, a nie zmagać z bólem. W rzeczywistości właśnie podczas snu możemy nabawić się bólu kręgosłupa, jeśli na przykład spaliśmy w nieodpowiedniej pozycji.
Wówczas najbardziej narażona na bolesność jest część szyjna kręgosłupa. Obolały kark może dokuczać nawet kilka dni. Nasze ciało niejako instynktownie szuka w nocy optymalnej pozycji do spania, dlatego tego rodzaju problemy nie należą do częstych, jednakże jakieś ryzyko zawsze istnieje.
Poranne bóle mogą być również objawem nadwyrężeń oraz zwyrodnień, które wynikają z zupełnie innych sytuacji. Jeśli dzień wcześniej odbyliśmy intensywny trening, w trakcie którego nasze kręgi były wystawione na spore obciążenia, to rankiem możliwe są przykre tego konsekwencje. Raz jeszcze przypominamy o umiarze! Przetrenować się łatwo, ale usuwanie ewentualnych skutków może być znacznie trudniejsze.