Brak ruchu a ból kręgosłupa
Na drugim biegunie możliwych źródeł bólu kręgosłupa mamy sytuację dokładnie przeciwną, gdy delikwent unika sportu jak diabeł święconej wody. To druga skrajność, która przy niekorzystnych wiatrach także może zakończyć się poważnymi problemami bólowymi, a tych przecież każdy z nas chce uniknąć.
Współczesne społeczeństwa mają skłonność do siedzącego trybu życia i miliony ludzi na świecie stronią od jakiejkolwiek fizycznej aktywności. Tymczasem już zwykła, prosta gimnastyka w domu mogłaby znacząco polepszyć sytuację.
Jazda na rowerze jedynie wzmocniłaby pozytywne efekty, ale do tego potrzeba inicjatywy. Brak ruchu tymczasem powoduje, że nasz układ kostny jest „zastały”, co z czasem może wywoływać silne bóle.
Sposobem na ich pokonanie jest aktywność, ale w umiarkowanym stopniu, bez szarżowania. Nieprzyzwyczajony do sportu organizm może sobie bardziej zaszkodzić nagłym wzrostem aktywności aniżeli pomóc.
Stąd ważny jest po pierwsze umiar, a po drugie profesjonalne wsparcie ze strony trenera-specjalisty.